Czy mnie się zdaje czy na pierwszej fotce ci dwaj goście wewnątrz auta mają tak jakoś podejrzanie mało miejsca dookoła siebie :?: :?: Jak nie przymierzając w Matizie?
Trwałość TDI na krótkich dystansach
Zwiń
X
-
Trwałość TDI na krótkich dystansach
Witam
Znajomy ma możliwość zakupu auta z silnikiem Diesla 110 KM /przebieg 130 tys. km/.
Auta jest zadbane, obecny właściciel jeździ spokojnie. Co do samego silnika to wiadomo.
W zasadzie nic złego nie można powiedzieć bo to dynamiczna jednostka a przy tym mało pali.
Chciałbym się natomiast skupić na jednym aspekcie /i proszę o komentarz na ten temat/.
Znajomy jeździ głównie na krótkich dystansach w mieście /ok 10 km do pracy/ i w tych warunkach będzie przede wszystkim użytkował auto.
Zastanawam się czy mu nie odradzić zakupu bo:
1. turbinę trzeba rozgrzac a potem wystudzić - tak wiec na tak krótkim dystansie autem nie
bedzie za bardzo kiedy pocisnać,
2. kabina w dieslu nagrzewa sie wolniej tak wiec zimą w środku na takim dystansie to nie
jest za ciepło /+to że o ostrzejszej jeździe nie ma mowy - punkt wyżej/,
3. obawiam się, że trwałość silnika /turbiny/ będzie mniejsza przy takiej eksploatacji.
Znajomy jest napalony bo auto pewne, dobrze wyposażone i cena z rabatem /rodzina/ no i te 6.5L w mieście o trasie nie wspomnę
-
-
Re: Trwałość TDI na krótkich dystansach
Zamieszczone przez metrotest1. turbinę trzeba rozgrzac a potem wystudzić - tak wiec na tak krótkim dystansie autem nie bedzie za bardzo kiedy pocisnać,
Generalnie uważam, że tdi na krótkich dystansach też się sprawdzi, nie ma co przesadzać i za bardzo pękać.
zdrowka
JK
Komentarz
-
-
Ja tak dokładnie użytkuję moją Octavię - do pracy dokładnie 10km i mam spalanie na poziomie 6,5l/100km. Butować można po przejechaniu jakiś 6km, więc ostatnia prosta jest konkret. W zimie to przechlapane, bo w aucie zimno i się silnik nie chce nagrzać.
Co do trwałości turiby to się przekonam z czasem. Narazie 45kkm przejechane bez problemu, a jak coś to będzie pretekst na przeszczep turbo z ARLa.
Moim zdaniem trzeba kupować diesla, bo po kilku wyjazdach w trasę się zwróci, a i jazda do pracy nie będzie wcale taka ciężka.Leon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
-
bezduszny
Zamieszczone przez metrotest1. turbinę trzeba rozgrzac a potem wystudzić - tak wiec na tak krótkim dystansie autem nie bedzie za bardzo kiedy pocisnać,
Zamieszczone przez metrotest2. kabina w dieslu nagrzewa sie wolniej tak wiec zimą w środku na takim dystansie to nie jest za ciepło /+to że o ostrzejszej jeździe nie ma mowy - punkt wyżej/,
Zamieszczone przez metrotest3. obawiam się, że trwałość silnika /turbiny/ będzie mniejsza przy takiej eksploatacji.
Spalanie... Potencjometr od spalania ma pod prawą nogą. Im mocniej naciska tym więcej pali
Komentarz
-
ONLY TDI.
Dopiero benzyna by w takiej jeździe ujawniła swoją paliwożerność. TDI będzie palić jak zawsze mało.
Jedyna faktyczna wada to długie nagrzewanie, ale można Webasto zamontować.Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez metrotestturbinę trzeba rozgrzac a potem wystudzić
Zamieszczone przez metrotestkabina w dieslu nagrzewa sie wolniej tak wiec zimą w środku na takim dystansie to nie jest za ciepło
Komentarz
-
-
Sigma_74
Moim zdaniem trzeba kupować diesla, bo po kilku wyjazdach w trasę się zwróci, a i jazda do pracy nie będzie wcale taka ciężka.
ja mam tylko 3 km do pracy i zima jak były mrozy zimno było ale jechało się ...
a w lecie ..rewela, mało pali , a jest dynamika.
Komentarz
-
Zamieszczone przez BioBogonMoim zdaniem trzeba kupować diesla, bo po kilku wyjazdach w trasę się zwróci,nasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez metrotestZnajomy ma możliwość zakupu auta z silnikiem Diesla 110 KM /przebieg 130 tys. km/.
Auta jest zadbane, obecny właściciel jeździ spokojnie
Zamieszczone przez MaicroftNo zima to czasem i 20km nie zagrzeje srodka.
O, to nie wiedziałem. Ja miałem kiedyś do pracy 3km i w połowie drogi robiło się już ciepło .
Tak więc na zimę ciepła kurtka i kalesony, a latem (i nie tylko) banan na stacji benzynowej.życie zaczyna się powyżej 4000 rpm
Komentarz
-
-
Sigma_74
Zamieszczone przez Jabar1975aby sie zwróciło to musiały by być to baaardzo długie wyjazdy (takie po 5 tys km) - aby roczny przebieg przekroczyl (sporo) 30kkm
nie zgadzam sie
ja jeżdze spokojnie w kilometrach i czuje przy tankowaniu ze jak zaleję za przysłowiowa stówketo jeżdze i jeżdze po mieście.a co przebiegów to jak Diesel go projektował to napisał " wół roboczy" i taka jest opinia.
ja mam drugiego diesla w zyciu i każde kolejne tez bedzie dieslem.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Sigma_74ja jeżdze spokojnie w kilometrach i czuje przy tankowaniu ze jak zaleję za przysłowiowa stówketo jeżdze i jeżdze po mieście
Diesel to swietna sprawa, zdecydowanie lepsze odczuwalne osiagi (przy tej samej mocy), ekonomika itd - ale niestety nie da sie wysunac i obronic tezy ze jezdzac malo km rocznie diesel bedzie tanszy - bo nie bedzie - no chyba ze sie go kupi okazyjnie.nasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
bezduszny
Zamieszczone przez Jabar1975Tym bardziej ze benzyna U95 kosztuje tylko pare groszy wiecej niz ropa
Komentarz
-
Sigma_74
Zamieszczone przez Jabar1975ze jezdzac malo km rocznie diesel bedzie tanszy - bo nie bedzie - no chyba ze sie go kupi okazyjnie.
Komentarz
-
Zamieszczone przez bezdusznyJeżeli ktoś ma własną firmę i potrafi (a to nie problem) odliczyć 22%VAT od benzynki oraz wrzucić ja w koszty....nasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
bezduszny
Od dizla nie ma problemu z odliczeniem... od benzyniaka już jest drobny problem i trzeba (jak to u nas w Polsce) robić akrobacje.
Ja specjalnie kupiłem Żuka benzyniaka
Inwestycja 1,5k pln... i po problemie.
Komentarz
-
koledzy, wchodzicie już w temat "czy kupić benzynkę czy diesla" i jak to się ma do kosztów. A tu w temacie kolega metrotest pyta o wytrzymałość disla na krótkich odcinkach. Ma konkretną ofertę i nie rozpatruje kilku różnych. Może skupmy się na tym, bo już zaczynacie jechać z OT :wink: .życie zaczyna się powyżej 4000 rpm
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bezdusznyOd dizla nie ma problemu z odliczeniem... od benzyniaka już jest drobny problem i trzeba (jak to u nas w Polsce) robić akrobacje.
Ja specjalnie kupiłem Żuka benzyniaka
A jeśli chodzi o pytanie w temacie to znając historię auta należy je brać i tyle !Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI
Komentarz
-
-
bezduszny
Oczywiście, że kupujesz Żuka na benzynkę...
Wystarczy, że w KRS czy we wpisie do działalności masz "Pozostała sprzedaż hurtowa" 51.90.Z ......... i po problemie.
RomanS, to nie jest trudne i nie demonizuj... Z racji charakteru prowadzonej działalności kontrole akcyzy, VAT mam praktycznie co miesiąc... i nigdy nikt nie miał do tego żadnych zastrzeżeń.
Komentarz
-
bezduszny, wydaje mi się że RomanS, ma rację - a nawet jeśli wziąść pod uwage te oszczędności na VAT to ile trzeba by przejechać kilometrów aby zwróciły się koszty zakupu takiego auta oraz jego utrzymanie (nie mówimy o jeździe ale o ubezpieczeniu i przeglądach rejestracyjnych), kolejna sprawa ilu spośród nas ma działalność i w ilu przypadkach ma ona taki profil?nasza droga: www.wpzs.pl
Komentarz
-
-
Sigma_74
-
Zamieszczone przez Mr T.koledzy, wchodzicie już w temat "czy kupić benzynkę czy diesla" i jak to się ma do kosztów. A tu w temacie kolega metrotest pyta o wytrzymałość disla na krótkich odcinkach. Ma konkretną ofertę i nie rozpatruje kilku różnych. Może skupmy się na tym, bo już zaczynacie jechać z OT
Przywoluje wszystkich do porzadku :!: :hammer
Jeszcze raz zaczniecie robic OT i flamewar TDI vs benzyna w kolejnym topicu (szczegolnie kolega bezduszny), to paru osobom zostanie jedynie funkcja czytania tego forum. :evil:
"...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"
STOP ECO-TERRORISM!
Komentarz
-
Komentarz